Oddam Za Chwilę - Porównania pożyczek i chwilówek online.

Ustawa antylichwiarska 2019. Co zmieniła?

Swego czasu powszechnie mówiło się o tym, że niektóre firmy pożyczkowe korzystają z naiwności lub ciężkiej sytuacji materialnej swoich klientów i naliczają im bardzo dotkliwe i wysokie koszty dodatkowe w postaci prowizji, czy oprocentowania. Rząd postanowił zawalczyć z takimi praktykami wprowadzając tak zwaną ustawę antylichwiarską. Wprowadzono ją już w 2017 roku, jednak z czasem postanowiono popracować nad innymi rozwiązaniami i znowelizować ją w roku 2019. Przede wszystkim, założenia były takie, aby nie było możliwe popadanie w pętlę zadłużenia oraz naliczanie zbyt wysokich opłat obywatelom. Okazuje się jednak, że ustawa wzbudziła sporo kontrowersji w różnych środowiskach i analizowana była nawet przez Komisję Europejską.

Ustawa antylichwiarska z 22 lipca 2017 roku

Pakiet zaproponowanych przez ówczesny rząd ustaw wprowadził kilka ważnych zmian, między innymi:

Celem powyższych rozwiązań była przede wszystkim ochrona osób zaciągających pożyczki i kredyty w instytucjach pozabankowych, które same ustalały sobie do tej pory reguły i zasady udzielania takich zobowiązań i chętnie zarabiały na braku orientacji dłużników, czy tym, że nie mają innego wyboru i muszą skorzystać z tak niekorzystnej dla nich oferty.

Ustawa antylichwiarska z 2019 roku

Rząd długo prowadził ustalenia pomiędzy poszczególnymi resortami, jak również rozmowy z firmami pożyczkowymi funkcjonującymi w Polsce. Przede wszystkim, chodziło o ochronę osób dokonujących zakupów ratalnych, ale też Polaków, którzy korzystają chętnie z tak zwanych chwilówek, czyli pożyczek krótkoterminowych. Zwykle decydując się na zawarcie umowy takiej pożyczki wnioskodawca zdaje sobie sprawę z tego, że aby ją spłacić po miesiącu będzie zmuszony do wzięcia kolejnej chwilówki. Ponieważ procedura udzielania takich pożyczek jest bardzo uproszczona i są dostępne dla wielu osób, również zadłużonych, Polacy coraz częściej popadali w spiralę zadłużenia, z którego bardzo trudno jest wyjść. Planowane było także zaostrzenie kar za lichwę.

Pierwsza wersja projektu ustawy antylichwiarskiej 2019

Projekt zawierał zapisy o zmniejszeniu poziomu maksymalnych kosztów pożyczek do 10% w przypadku odsetek i 25% stałych kosztów pozaodsetkowych oraz 20% kosztów zmiennych. Zapisy te były skutkiem wypracowywanego długo kompromisu i stanowiły efekt skomplikowanych rozmów. Udało się jednak uzyskać poparcie wszystkich stron.

Zmiany do przedstawionego projektu

Kilka dni po tym, jak ustawa została przyjęta, Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zdecydował o wprowadzeniu tak zwanej autopoprawki do niej bez przeprowadzania dodatkowych konsultacji w tym zakresie. Zmiany te doprowadziły do oburzenia przedstawicieli firm pożyczkowych i innych instytucji finansowych. Uważano bowiem, że są na tyle duże, że w rezultacie mogłyby po jakimś czasie uśmiercić rynek pożyczkowy w naszym kraju. Przyczynić się miało do tego drastyczne obniżenie limitów dla kosztów pozaodestkowych.

Jakie zapisy uznano za najbardziej kontrowersyjne?

Zdaniem ekspertów cały rynek finansowy może znacznie ucierpieć na wprowadzeniu powyższych przepisów. Mogą one prowadzić do likwidacji wielu firm, które do tej pory w uczciwy sposób udzielały swoich pożyczek, jak również do zaprzestania udzielania tak zwanych chwilówek. Ponadto, klienci, którym nie uda się uzyskać pożyczki w jednej z instytucji zaczną korzystać z usług szarej strefy i pożyczać od osób prowadzących działalność przestępczą.

Niektórzy uważają, że rządowi tak bardzo zależy na wprowadzeniu w życie ustawy antylichwiarskiej, ponieważ zyskają na nich tak zwane SKOK-i. Te przyjmą bowiem klientów po upadających firmach pożyczkowych. Komisja Europejska zdecydowała się jednak zaakceptować racje przedstawiane przez polskich polityków. Dziwić może sposób, w jaki poprawki zostały wprowadzone – bez żadnych dodatkowych konsultacji z instytucjami, których zmiany te będą dotykały najbardziej.